wtorek, 23 sierpnia 2016

Stieg Larsson, Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet [audiobook]

Ohoho, nie było mnie tu prawie miesiąc! Ten czas tak szybko ucieka... 
Nie ukrywajmy, większość mojej doby poświęcona jest obecnie opiece nad Alicją. Staram się wykorzystywać ten czas jak najlepiej i nie narzekać, bo niebawem, za kolejne pół roku trzeba będzie wrócić do pracy.
To że mnie tu nie było, nie oznacza, że nie mam styczności z książkami. Oczywiście nie jestem już tak na bieżąco jak dawniej, jednak prawie każdego dnia coś tam czytam. No i oczywiście audiobooki! Bez nich uważam swój dzień za stracony. Początkowo w formie audio wybierałam książki lekkie, raczej niewymagające wielkiego zaangażowania ze strony słuchacza. Ostatnio zdarzyło mi się wybrać thrillery i muszę przyznać, że było to nowe, ale bardzo pozytywne doświadczenie. A może słuchania audiobooków (jak wielu innych czynności) trzeba się po prostu nauczyć..?



Wczoraj właśnie zakończyłam przygodę z pierwszą częścią serii Millenium Stiega Larssona w wykonaniu Krzysztofa Gosztyły. Początkowo zdumiewała mnie wysoka ocena tej książki na portalu LC. Jednak im więcej przesłuchanej treści miałam za sobą, zaczynałam pojmować fenomen tej powieści.

Mikael Blomkvist, dziennikarz i wydawca magazynu "Millennium" otrzymuje nietypowe zlecenie od Henrika Vangera - magnata przemysłowego, rządzącego ogromnym koncernem. Vangerowi zależy, aby Blomkvist napisał kronikę rodzinną Vangerów. Spisywanie dziejów bogatej rodziny to tylko pretekst do próby rozwiązania pewnej zagadki, zniknięcia szesnastoletniej Harriet Vanger, spokrewnionej z Henrikiem dziewczyny.


Powieść odsłania ciemne strony ludzkiej natury. Historia bogatych potentatów to nic innego jak misz-masz ludzkiej zawiści, nienawiści, niewyjaśnionych, zadawnionych urazów, kłamstw, a także chciwości.

Misternie utkana intryga, niezwykle ciekawi bohaterowie (co jeden to gorszy... w sensie: zły człowiek), klarowny, prosty styl to składniki powieści Stiega Larssona. Kto nie czytał, niech przygotuje się na sporą dawkę brutalności (na szczęście autor potrafił w wielu momentach obejść się bez wulgaryzmów). Larsson umiejętnie odkrywa ciemne strony ludzkich dusz...

Postacią, która mnie najbardziej intrygowała, była oczywiście Lisbeth Salander, młoda outsiderka, chodząca niczym kot własnymi drogami, niejednokrotnie krocząca pod prąd. Kryje ona w sobie tyle tajemnic, że starczyłoby ich pewnie dla kilku osób. Możliwe, że pewne niuanse mogłam przegapić podczas słuchania, nie zmienia to jednak faktu, że ta bohaterka udała się autorowi najbardziej. Najmocniej fascynowała mnie chyba jej przekorność. Lisbeth, ta dziewczyna bez wykształcenia, bez skrupułów łamie prawo, jeżeli tylko wie, że dzięki temu zdobędzie to, na czym jej w danym momencie zależy. Jest jedną z najgenialniejszych researcherek w swoim kraju chyba właśnie dzięki takiej a nie innej postawie...

Mikael Blomkvist jest nieco mniej barwną postacią. Starszy od Lisbeth (mógłby być jej ojcem), pracuje jako dziennikarz ekonomiczny, na swoim koncie ma wiele sukcesów zawodowych. Wielokrotnie demaskował szemrane interesy różnych przedsiębiorców. Jednak pewnego razu powinęła mu się noga i został oskarżony o zniesławienie. W tym trudnym dla niego momencie, na jego drodze staje najpierw Henrik Vanger, a później nietuzinkowa Salander, z którą przyjdzie mu współpracować. Tym sposobem dwoje tak różnych ludzi zaczyna tworzyć przedziwny duet.

Nie jest to tylko i wyłącznie thriller. To mieszanka wielu gatunków. Autor porusza w nim wiele ważkich tematów. Rys psychologiczny wielu postaci stoi na wysokim poziomie, co ogromnie wzbogaca lekturę.

Polecam!

4 komentarze:

  1. Mam w domu całą trylogię, ale jeszcze nie zaczęłam jej czytać. Wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam wszystkie trzy książki Larssona i każda mi się bardzo podobała :) Lisabeth to bardzo intrygująca postać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę wreszcie kiedyś się przekonać i sięgnąć po tę trylogię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś czytałam tę książkę i pamiętam, że podobała mi się :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Gościu, witaj w moim książkowym świecie. Ucieszę się, jeśli zechcesz zostawić po sobie ślad w postaci komentarza. Każda opinia jest dla mnie ważna, również ta negatywna, ale proszę Cię przy tym o kulturę wypowiedzi.

Opisując książki, staram się działać w zgodzie z własnym sumieniem. Publikuję tu moje opinie, a zrozumiałym dla mnie jest, że każdy ma swój gust i to, co podoba się mnie, nie musi Tobie. Zatem zarówno sobie, jak i Tobie życzę wyrozumiałości ;)