Należę do wymierającego powoli gatunku ludzi czytających książki. Nie pamiętam, kiedy zaczęła się moja przygoda z czytaniem. Zresztą, czy to ważne? Publikuję tutaj swoje opinie na temat przeczytanych książek.
Poniżej moja facjata (jedno z najbardziej aktualnych zdjęć - widać nawet talerz po wigilijnym karpiku) ;-)
Poniżej moja facjata (jedno z najbardziej aktualnych zdjęć - widać nawet talerz po wigilijnym karpiku) ;-)
Wrzesień 2014 - trochę odchudzona wersja:
O! Jaka piękna i milutka! :)
OdpowiedzUsuń