wtorek, 15 listopada 2016

Camilla Läckberg, Kamieniarz [audiobook]



Drugiej części sagi o Fjällbace nie zdążyłam zrecenzować, ale trzecią część, czyli "Kamieniarza" postaram się opisać choć w kilku słowach. Mam wrażenie, że to była najlepsza z trzech poznanych dotychczas przeze mnie książek szwedzkiej autorki. A może po prostu styl C. Läckberg z każdą kolejną powieścią poprawia się, pnie w górę..?

Mam wrażenie, że połączenie dziejów miasteczka teraźniejszego z tym sprzed lat zostało bardzo dobrze dopracowane. Swoją drogą uwielbiam książki, w których akcja toczy się dwutorowo, by w którymś momencie pięknie się zazębić. Ten dreszczyk emocji, to wyczekiwanie, kiedyż to okaże się, czy moje przypuszczenia lub podejrzenia okazały się prawdziwe powoduje, że "rzucam wszystko w kąt" (może nie dosłownie!), byle tylko dorwać się do książki. Tak było i tym razem.


We Fjällbace pewien rybak w więcierzu zamiast ryb znajduje... zwłoki dziewczynki. W toku śledztwa okazuje się, że młodociana ofiara miała na ciele, na ubraniu, a także w płucach ślady popiołu. Nie byle jakiego... bardzo starego. A co dziwniejsze, znajdują się w nim także tzw.szczątki organiczne. Kto jest tak okrutny wobec dziecka? Jak do tego mają się dzieje pewnej kobiety z przeszłości? Wszystkiego dowiadujemy się z toku lektury.

Wątek obyczajowy jest jak najbardziej na plus. Autorka ukazuje życie takim, jakie jest - bez mydlenia oczu czytelnikom i dodawania do fabuły ton lukru. Bohaterowie pokazani z zaletami, ale i przywarami. Mam swoich ulubionych, mam też znienawidzonych. Z postaci Melberga (nie jestem pewna, jak pisze się to nazwisko, bo słucham audiobooka) lubię się pośmiać... Marcin Perchuć genialnie moduluje głos przy opisach tej postaci. Ogromny plus dla autorki za ukazanie prawdziwego oblicza macierzyństwa - Erika, jak spora część kobiet, doświadcza depresji poporodowej. 

Super, super, super! Kolejne części już na mnie czekają ;-)

3 komentarze:

  1. Uwielbiam Camille Lackberg! Czytałam wszystkie jej książki i ciągle czekam na nowe ;)

    pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Całą serię mam w planach, tylko póki co mi nie po drodze. Ale zaskoczona jestem, iż autorka porusza w swojej książce taki wątek jak depresja poporodowa!
    P.S. Jak tam maleństwo? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest może zbyt szeroko rozbudowany, ale jest i to się liczy;-)
      ps.Maleństwo skończyło 9 miesięcy i jest wiercipiętą ;-)

      Usuń

Drogi Gościu, witaj w moim książkowym świecie. Ucieszę się, jeśli zechcesz zostawić po sobie ślad w postaci komentarza. Każda opinia jest dla mnie ważna, również ta negatywna, ale proszę Cię przy tym o kulturę wypowiedzi.

Opisując książki, staram się działać w zgodzie z własnym sumieniem. Publikuję tu moje opinie, a zrozumiałym dla mnie jest, że każdy ma swój gust i to, co podoba się mnie, nie musi Tobie. Zatem zarówno sobie, jak i Tobie życzę wyrozumiałości ;)