Wiem, że z powyższym stwierdzeniem trochę się spóźniłam, ale wiosna to taka pora roku, która niezmiennie mnie zachwyca. Uwielbiam tę soczystą zieleń roślin, wielobarwne kwiaty i drzewa, których próżno szukać latem. W moim ulubionym miesiącu roku - maju - kwitną też moje ukochane kwiaty, konwalie. Ze śmiechem powtarzam koleżankom, że gdyby w nazwie maja była literka "r", to ślub bralibyśmy z Wojtkiem w tym właśnie miesiącu - miałabym wtedy bukiet ślubny z konwalii :D achhh... Poza tym w tej właśnie chwili, z tego miejsca przesyłam gorące buziaki dla mojego Męża z okazji naszej "8-miesięcznicy" :*
Wracając do tematu wiosny, zapraszam do ogrodu:
Zdjęcia są sprzed kilku dni, aktualnie ogród wygląda nieco inaczej :P
Co do książek, to obecnie wałkuję "Trafny wybór" J.K.Rowling. Odnoszę wrażenie, że bardzo wolno mi idzie to czytanie, ale może to tylko złudzenie?
Ależ pięknie i romantycznie!
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam wiosnę i związane z nią przebudzenie natury :)
OdpowiedzUsuń