Od góry:
- W towarzystwie aniołów, Robert Strand
- Kto nie pyta - ten błądzi, Krzysztof Langer
- Jak działa szczęście, Srikumar Rao
- Polki przeklęte, Jarosław Molenda
- Ostatni człowiek, P.T. Deutermann
- Emancypantki, Bolesław Prus
(klasyka w pięknym wydaniu! Aż dziw, że nie przeczytałam tej książki na studiach...)
- 365 stron życia (Terminarz na rok 2015) - jest cudowny, aż nie mogę się doczekać pierwszego stycznia, kiedy będę mogła zacząć go zapełniać
- Spisek Tudorów, C. W. Gortner (Czytaliście? Nie wiem, czego się spodziewać)
- Klub Prezydentów. Kulisy najbardziej ekskluzywnego klubu świata, Michael Duffy, Nancy Gibbs
Wiem, wiem, moje zainteresowania idą w różnym kierunku ;-) taki misz-masz książkowy. Ale dzięki temu nie nudzę się - w zależności od humoru i samopoczucia mogę sięgać po taki typ literatury, na który danego dnia mam ochotę.
W związku z powiększającymi się zbiorami (od dziecka o tym marzyłam) zaczynam coraz częściej suszyć mężowi głowę o nowe półki. Myślę, że niebawem dopnę swego.
Widzę, że naprawdę ciekawe lektury się zapowiadają ;)
OdpowiedzUsuńWiosną tego roku przeprowadziłam remont swojego pokoju. Kupiłam mnóstwo półek na wszystkie moje książki oraz te, które dopiero do mnie przybędą. Od kilku tygodni nowe egzemplarze muszę układać na komodzie, na której też już brakuje miejsca...
OdpowiedzUsuńAle super książki :) Szkoda, że jeszcze żadnej z nich nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńAle te "Emancypantki" to gruba księga! :D
OdpowiedzUsuńMiłego czytania!
Miłej lektury w te jesienne, długie wieczory ;)
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu również do mnie dotarł kalendarz 365 stron życia i nie spodziewałam się, że będzie on tak interesujący. Posiada prawie wszystko co potrzebuję w jednym miejscu.
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj koniecznie "Emancypantki". Wspaniałe, epickie dzieło!
OdpowiedzUsuńListopad zapowiada się bardzo interesująco... Z przyjemnością poczytam Twoje recenzje - może skusisz mnie jakąś i sięgnę po którąś z tych powieści. :)
OdpowiedzUsuńAle stosisko... Kilka z nich chętnie bym Ci podebrała: Spisek Tudorów, Emancypantki, Klub prezydentów...
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam...jeden stosik goni drugi:)
OdpowiedzUsuńZa "Spisek Tudorów" bym się dała pokroić. Uwielbiam tego autora.
OdpowiedzUsuńRóżnorodne nabytki również lubię, więc Cię rozumiem. Też myślę, o dodatkowej pólce, póki co zagospodarowałam pudła, chociaż dziś gdzieś przeczytałam, że najlepsze na książki są szklane witryny, gdzie książki są mniej narażone na kurze, wilgoć etc.
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik większość z niego z chęcią przeczytam
OdpowiedzUsuń