sobota, 4 kwietnia 2015

Katarzyna Bonda, Maszyna do pisania. Kurs kreatywnego pisania


Im więcej ma się za sobą przeczytanych książek, tym większa staje się pokusa, by (wreszcie) stworzyć coś swojego. Napisać książkę, jakiej jeszcze nie było. To niezwykle kusząca perspektywa. Jednak wielu początkujących twórców zapomina o tym, że pisanie to nie tylko tworzenie w czasie, gdy nachodzi nas wena. To ciężka, mozolna i monotonna praca. Różnica między nią a pracą ogółu ludzi jest taka, że wykonuje się ją najczęściej w domu - przy swoim biurku, z kubkiem ulubionej herbaty/kawy/czegoś mocniejszego w dłoni.

Nie traktowałabym tej książki jako podręcznika pisania. Jest to raczej zbiór - dosyć systematycznie uporządkowany - porad, które mogą się przydać początkującym adeptom pisania. Mamy tu ujęte zasady, które przydadzą się podczas szkolenia warsztatu. Ktoś gdzieś napisał, że ta książka daje nadzieję, że Ty lub ja możemy napisać dobrą książkę. Trzeba tylko mieć pomysł i wiedzieć, jak go "ubrać" w strój atrakcyjny dla potencjalnego czytelnika. Nie jest to przepis na napisanie książki, która będzie królowała na szczycie listy bestsellerów (choć może akurat Tobie lub mnie uda się takową napisać!), ale na pewno znajdziecie tu mnóstwo uwag konstrukcyjnych - czyli czego się trzymać, żeby powieść miała ręce i nogi.

Katarzyna Bonda omawia tu praktycznie cały proces twórczy - od pomysłu, który tkwi nam gdzieś głęboko w umyśle, aż po wykonanie. Skupia się nie tylko na opowieści samej w sobie, ale także na tym, kim będzie nasz główny bohater, jak będzie wygląd świat przedstawiony oraz na fabule, sposobie narracji czy sztuce pisania dobrych dialogów. Na koniec umieszcza garść porad, jak radzić sobie podczas redakcji tekstu. Radzi także... uzbroić się w cierpliwość (jeśli czekamy na odpowiedź wydawnictwa).

Początkowy (ogromny) zachwyt uległ pewnemu rozmyciu. Pewne frazy, mądrości pani Bonda powtarza nieskończoną ilość razy, co zaczynało mnie w którymś momencie doprowadzać do wściekłości. Początek lektury rzeczywiście zachęcił mnie do sięgnięcia po pióro. Wróć, po klawiaturę. Jednak, im głębiej zanurzałam się w tekst, tym bardziej odchodziła mi chęć na dalsze pisarskie wprawki. Nie wiem czy wynika to z faktu, iż w pewnym momencie swobodny styl pani Katarzyny zaczął przypominać nieco nudnawy wykład na uczelni czy raczej z tego, że to widocznie (jeszcze) nie mój czas [może za mało przeczytanych książek na koncie i zbyt mało "doświadczenia życiowego"]... Fakt faktem, że od połowy książki coraz mniej chętnie po nią sięgałam. W sumie to nie wiem, czego powinnam była się spodziewać po takim poradniku, gdyż wcześniej żadnego o takowej tematyce nie czytałam, więc... nie mam porównania. 

Mimo wszystko uważam, że jest to inspirujący zbiór porad. Warto z niego korzystać, jeśli tworzy się swoją pierwszą książkę, natomiast nie uważam, by konieczne było spełnienie absolutnie wszystkich punktów. Sądzę, że każdy początkujący twórca może z tej książki wynieść coś dla siebie, ale - jak to mówią - bez ciśnienia. Za ogromny plus uznaję zamieszczenie po każdym rozdziale ćwiczeń - muszę przyznać, że w ogromnym stopniu wpływają one na kreatywność i zmianę sposobu myślenia o codziennych sprawach. Dziękuję autorce za "Spis lektur", który na nowo uświadomił mi, że znajomość klasyki to PODSTAWA. Tyle książek jeszcze przede mną!

Szkoda, że tak mało w Polsce organizuje się kursów kreatywnego pisania. Samo przeczytanie poradnika nie jest wystarczające w nauce pisania, tworzenia tekstów literackich. Trzeba pisać, pisać i jeszcze raz pisać - i o tym traktuje między innymi "Maszyna do pisania". Polecam tym, którym marzy się własna książka.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję pani Darii Bednarek z Agencji Business & Culture

Grubość książki: 2,50 cm

1 komentarz:

  1. Dla osób, które planują coś pisać to na pewno przydatna książka. Ja nie mam takich planów :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Gościu, witaj w moim książkowym świecie. Ucieszę się, jeśli zechcesz zostawić po sobie ślad w postaci komentarza. Każda opinia jest dla mnie ważna, również ta negatywna, ale proszę Cię przy tym o kulturę wypowiedzi.

Opisując książki, staram się działać w zgodzie z własnym sumieniem. Publikuję tu moje opinie, a zrozumiałym dla mnie jest, że każdy ma swój gust i to, co podoba się mnie, nie musi Tobie. Zatem zarówno sobie, jak i Tobie życzę wyrozumiałości ;)