Nie wiem, kto
konstruuje współczesne meble, ale jedno jest pewne: nie pomyślał, że pewna
część społeczeństwa zamiast miejsca na ogromny telewizor bardziej potrzebuje
półek na swoje książki... Szkoda, że producenci nie przewidzieli tego i nie
dodali alternatywnych półek w swoich katalogach.
Ale... Polak potrafi :-)
Ale... Polak potrafi :-)
więc
dziękuję mężulkowi za realizację mojego pomysłu na nową biblioteczkę. Kolejne marzenie spełnione, a Nowy Rok jeszcze się na dobre nie zaczął :D. Teraz czas marzyć... o biblioteczce niczym z "Pięknej i bestii" - szczególnie o tej przesuwanej drabince :-).
dziękuję mężulkowi za realizację mojego pomysłu na nową biblioteczkę. Kolejne marzenie spełnione, a Nowy Rok jeszcze się na dobre nie zaczął :D. Teraz czas marzyć... o biblioteczce niczym z "Pięknej i bestii" - szczególnie o tej przesuwanej drabince :-).
W międzyczasie otrzymałam/kupiłam kilka kolejnych książek, więc zdjęcie po prawej nie jest już tak aktualne, jak było w dniu tworzenia, czyli w sobotę. |
A zaczęło się od marzenia, które kiełkowało w mojej głowie kilka miesięcy. Jednak ciągle brakowało czasu. W końcu jednak zmotywowałam swoim marudzeniem mojego męża. Wymierzyłam, rozpisałam i rozrysowałam to i owo. Później w pewnym ogólnobudowlanym markecie kupiliśmy półki (dobrze, że kolor wenge jest dostępny od ręki), na miejscu przycięto je do odpowiednich rozmiarów i... pozostało je tylko odpowiednio wmontować w meblościankę, kupioną onegdaj po ślubie. Jako że półki są szerokie na ponad metr, a książki, jak wiecie, potrafią sporo ważyć, zdecydowałam się na podpórki, które jednak fajnie giną pośród tylu woluminów.
Tak wyglądało montowanie półek:
oraz to, co tygryski lubią najbardziej, czyli... ich zapełnianie:
Jestem bardzo szczęśliwa - realizacja małych marzeń dodaje skrzydeł i sił do walki z codziennymi przeciwnościami losu...
"Realizacja małych marzeń dodaje skrzydeł i sił do walki z codziennymi przeciwnościami losu" - PRAWDA!!! :D
OdpowiedzUsuńWow!!!! Ja na szczęście mam wielki regał u siebie. ;)
OdpowiedzUsuńOd razu lepiej, każda książka cieszy się ze swojego miejsca :D
OdpowiedzUsuńPiękny regał ^^ Ja sama mam od kilku miesięcy nowy więc wiem co to za piękne uczucie :D Piękne słowa napisałaś na końcu, Te o marzeniach :)
OdpowiedzUsuńZmiana zdecydowanie na plus:) Więcej książek wejdzie;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, ja niestety jak zamawiałam meble to nie myślałam, że będę kolekcjonować książki, wczesniej głównie z biblioteki wypożyczałam. Suma sumarum mam tylko 3 półki ale za to bardzo głębokie, więc sporo tam wchodzi i póki co ratuje się ozdobnymi pudłami, ale i na te, miejsca już brak :OP
OdpowiedzUsuń