środa, 14 stycznia 2015

Zmiany w domowej biblioteczce :)

Nie wiem, kto konstruuje współczesne meble, ale jedno jest pewne: nie pomyślał, że pewna część społeczeństwa zamiast miejsca na ogromny telewizor bardziej potrzebuje półek na swoje książki... Szkoda, że producenci nie przewidzieli tego i nie dodali alternatywnych półek w swoich katalogach.
Ale... Polak potrafi
:-)
więc
dziękuję mężulkowi za realizację mojego pomysłu na nową biblioteczkę. Kolejne marzenie spełnione, a Nowy Rok jeszcze się na dobre nie zaczął
:D. Teraz czas marzyć... o biblioteczce niczym z "Pięknej i bestii" - szczególnie o tej przesuwanej drabince :-).

W międzyczasie otrzymałam/kupiłam kilka kolejnych książek, więc zdjęcie po prawej nie jest już tak aktualne, jak było w dniu tworzenia, czyli w sobotę.


A zaczęło się od marzenia, które kiełkowało w mojej głowie kilka miesięcy. Jednak ciągle brakowało czasu. W końcu jednak zmotywowałam swoim marudzeniem mojego męża. Wymierzyłam, rozpisałam i rozrysowałam to i owo. Później w pewnym ogólnobudowlanym markecie kupiliśmy półki (dobrze, że kolor wenge jest dostępny od ręki), na miejscu przycięto je do odpowiednich rozmiarów i... pozostało je tylko odpowiednio wmontować w meblościankę, kupioną onegdaj po ślubie. Jako że półki są szerokie na ponad metr, a książki, jak wiecie, potrafią sporo ważyć, zdecydowałam się na podpórki, które jednak fajnie giną pośród tylu woluminów.


Tak wyglądało montowanie półek:


oraz to, co tygryski lubią najbardziej, czyli... ich zapełnianie:


Jestem bardzo szczęśliwa - realizacja małych marzeń dodaje skrzydeł i sił do walki z codziennymi przeciwnościami losu...

6 komentarzy:

  1. "Realizacja małych marzeń dodaje skrzydeł i sił do walki z codziennymi przeciwnościami losu" - PRAWDA!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow!!!! Ja na szczęście mam wielki regał u siebie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od razu lepiej, każda książka cieszy się ze swojego miejsca :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny regał ^^ Ja sama mam od kilku miesięcy nowy więc wiem co to za piękne uczucie :D Piękne słowa napisałaś na końcu, Te o marzeniach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zmiana zdecydowanie na plus:) Więcej książek wejdzie;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysł, ja niestety jak zamawiałam meble to nie myślałam, że będę kolekcjonować książki, wczesniej głównie z biblioteki wypożyczałam. Suma sumarum mam tylko 3 półki ale za to bardzo głębokie, więc sporo tam wchodzi i póki co ratuje się ozdobnymi pudłami, ale i na te, miejsca już brak :OP

    OdpowiedzUsuń

Drogi Gościu, witaj w moim książkowym świecie. Ucieszę się, jeśli zechcesz zostawić po sobie ślad w postaci komentarza. Każda opinia jest dla mnie ważna, również ta negatywna, ale proszę Cię przy tym o kulturę wypowiedzi.

Opisując książki, staram się działać w zgodzie z własnym sumieniem. Publikuję tu moje opinie, a zrozumiałym dla mnie jest, że każdy ma swój gust i to, co podoba się mnie, nie musi Tobie. Zatem zarówno sobie, jak i Tobie życzę wyrozumiałości ;)