czwartek, 9 kwietnia 2015

Stephen Clarke, 1000 lat wkurzania Francuzów


Czy Dom Pérignon (taki znany szampan) to wynalazek francuskiego benedyktyna? Ależ skąd, ten mężczyzna "jedynie" zrewolucjonizował sposób produkcji tegoż napoju. Czy gilotynę wynalazł (francuski) doktor Guillotin? Nie, wymyślono ją w Yorkshire. Takich oto ciekawostek możecie dowiedzieć się ze wspaniałej książki "1000 lat wkurzania Francuzów". Stephen Clarke postanowił opisać dzieje (ponad tysiącletnie) stosunków pomiędzy Francuzami i Anglikami. I zrobił to całkiem zmyślnie.

"1000 lat wkurzania Francuzów" to przykład na to, że historia może być wykładana miło, lekko i przyjemnie. Clarke pisze interesująco, ironicznie i bywa w niektórych momentach bardzo zabawny. Musiałam więc ciekawie wyglądać, jeżdżąc autobusem, z przymkniętymi oczami, co rusz uśmiechając się pod nosem lub wybuchając śmiechem (słuchałam audiobooka). Wydaje mi się, że w taki sposób powinny być pisane podręczniki z historii. Nie wiałoby wówczas na lekcjach nudą.

Jedyny minus tego, że słuchałam audiobooka był taki, że nie miałam pod ręką tekstu i nie mogłam (chyba że przewinęłabym kilka plików, a na to bywam zbyt leniwa) cofnąć się, by sprawdzić, że król X był ojcem/synem/zięciem króla Y. Jeśli miałabym się jeszcze do czegoś przyczepić, to do tej bardzo brytyjskiej wersji historii. Książka napisana przez Brytyjczyka, więc logiczne jest, że wytykał Francuzom, co tylko się dało i opowiadał tak, jak o danych zdarzeniach/bitwach mówi się na Wyspach. Jednym słowem nie oszczędzał Francji. Jednak czasem bywało to nużące.

Mnóstwo ciekawostek, sporo opisów walk (jednak zawsze zakończonych zabawną puentą) oraz sekretnych informacji o władcach - oto, czym raczy nas Stephen Clark.

Zapoznałam się z tą książką w formie audiobooka i przyznaję, że jako taka bardzo przypadła mi ona do gustu. Wspaniałe wykonanie przez Tomasza Ignaczaka - słuchało się z przyjemnością. Treść historyczna podana w beletrystyczny sposób - może to jest właściwa metoda na nudne lekcje historii..?

Jeśli gustujesz w książkach historycznych, które jednak nie opowiadają dziejów w sposób konwencjonalny i sztampowy, to ta książka jest właśnie dla Ciebie ;-)



Grubość wydania papierowego: 3,40 cm

4 komentarze:

  1. Dla samych ciekawostek bym zajrzała do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powieść idealnie dla mnie! Biorę w ciemno każdą książkę historyczną, tym bardziej napisaną w tak nieszablonowy sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuję, że książka by mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak, książka przedstawia historię bardzo po angielsku, sporo w niej złośliwości, ale mimo wszystko czyta się rewelacyjnie ;>

    OdpowiedzUsuń

Drogi Gościu, witaj w moim książkowym świecie. Ucieszę się, jeśli zechcesz zostawić po sobie ślad w postaci komentarza. Każda opinia jest dla mnie ważna, również ta negatywna, ale proszę Cię przy tym o kulturę wypowiedzi.

Opisując książki, staram się działać w zgodzie z własnym sumieniem. Publikuję tu moje opinie, a zrozumiałym dla mnie jest, że każdy ma swój gust i to, co podoba się mnie, nie musi Tobie. Zatem zarówno sobie, jak i Tobie życzę wyrozumiałości ;)