Nie jest chyba tak źle z polskim czytelnictwem... Skąd taki wniosek?
Od jakiegoś czasu mam okazję oglądać ludzi podczas robienia zakupów (w tym tych przedświątecznych) i na tej podstawie wysunęłam dwa wnioski:
1) połowa Polaków dostanie w tym roku pod choinkę kosmetyki
2) druga połowa - otrzyma książki
A skoro tak wielu rodaków kupuje książki, to ktoś je chyba później musi przeczytać, prawda? ;-)
Coś mi się wydaje, że te statystyki są zaniżane...
Pozdrawiam w natłoku okołoświątecznych przygotowań :D
Też mi się wydaje, że statystyki są jednak trochę zaniżone... Biorąc pod uwagę chociażby naszą książkową blogosferę, która jest ogromna. Taka osoba czyta średnio... załóżmy ok 50 książek w roku. Są na pewno osoby, które nic nie czytają, ale przecież nie wyjdzie z tego na pewno mniej niż jedna książka rocznie. Chyba, że wliczają w te statystyki małe dzieci :P
OdpowiedzUsuńSporo ludzi ma książki, bo ładnie wyglądają na półkach... I niestety, uwierz. Czytających jest naprawdę niewiele...
OdpowiedzUsuńA ja w swojej naiwności wierzę, że takich osób ("estetów":P) nie ma jednak zbyt wiele...;)
UsuńWięcej książek? No i dobrze ;>
OdpowiedzUsuńBukwa
Mam nadzieję, że są zaniżane, a kupione już książki na półkach nie leżą bezczynnie :D
OdpowiedzUsuńJa zdałam sobie sprawę, że moli książkowych w naszym kraju jest naprawdę mnóstwo podczas tegorocznych Targów Książki w Warszawie. 60 tys. odwiedzających to całkiem niezły wynik:)
OdpowiedzUsuńimponująca liczba:D
UsuńHa! Do takiego samego wniosku doszłam, usiłując dostać się dziś do kasy w moim ulubionym sklepie z książkami (nazwa wiadoma;)), w którym zresztą sama nabyłam z 1/3 prezentów. Chyba faktycznie nie jest tak źle.:)
OdpowiedzUsuńCoś w tym musi być skoro za każdym razem gdy odwiedzam np. Matrasa, to jest tam pełno ludzi :D Dobrze, dobrze niech czytają :D
OdpowiedzUsuńJa też nie dowierzam statystką. Jeżdżę komunikacją miejską do pracy i wszyscy tam czytamy:)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, jak zauważyłaś mnóstwo wypożyczam z bibliotek, kupuje mniej, wniosek taki, że czytam całkiem sporo, a ranking jest robiony na podstawie zakupów.
OdpowiedzUsuń