środa, 27 maja 2015

Wygrałam? Nie wierzę... ;-)


Lekko zaspana podeszłam wczoraj rano do laptopa. Wiadomo, kiedy czyta się do pierwszej w nocy, trudno wstać wcześniej niż po dziewiątej ;-). Standardowo, weszłam sobie na skrzynkę mailową, by sprawdzić wiadomości, a tam komentarz do zatwierdzenia informujący, że wygrałam w konkursie. Nie, to nie może być prawda. Przecieram oczy ze zdumienia i zaczynam szperać. No tak, zapomniałam, że 25 maja na fanpage'u Prawdziwe historie miały ukazać się wyniki dotyczące najlepszej recenzji książki Anny Herbich pt. "Dziewczyny z Syberii". Kasia Jabłońska z bloga mirabelkowa biblioteczka jest moim aniołem dobrych wieści. To od niej dowiedziałam się, że... wygrałam spotkanie z Anną Herbich. Nadal nie potrafię w to uwierzyć. Teraz czekam jedynie na kontakt ze strony Wydawnictwa ZNAK, by omówić szczegóły. Tym razem zrobię wszystko, by pogodzić to spotkanie z pracą (czego nie udało mi się ze spotkaniem z Cecelią Ahern :( ). Juuuupi!!!

A tu znajduje się moja zwycięska recenzja: LINK


Kiedy pasja przynosi mi takie wspaniałe niespodzianki, zaczynam czuć, że ŻYJĘ naprawdę :D...


8 komentarzy:

  1. BRAWO!!! :D
    Wspaniała wiadomość!!! :)
    Tak bardzo gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielkie, wielkie gratulacje! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze raz ci serdecznie gratuluję:)) Wczoraj widziałam wywiad z Anną Herbich w "Świat się kręci" na TVP1 i zauważyłam, że jest ona przemiłą osobą i bardzo kompetentną w temacie Syberii. Życzę ci miłego spotkania i mam nadzieję, że podzielisz się tu z nami wrażeniami;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem co czujesz, jak tego doświadczyłam, gdy okazało się, że będę mogła poznać Cecelię Ahern. Wielkie, wielkie gratulacje i oczywiście będę czekać na relację!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje! To musiała być naprawdę świetna wiadomość :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję! Fantastyczna wiadomość :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Serdecznie gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Gościu, witaj w moim książkowym świecie. Ucieszę się, jeśli zechcesz zostawić po sobie ślad w postaci komentarza. Każda opinia jest dla mnie ważna, również ta negatywna, ale proszę Cię przy tym o kulturę wypowiedzi.

Opisując książki, staram się działać w zgodzie z własnym sumieniem. Publikuję tu moje opinie, a zrozumiałym dla mnie jest, że każdy ma swój gust i to, co podoba się mnie, nie musi Tobie. Zatem zarówno sobie, jak i Tobie życzę wyrozumiałości ;)