uwielbiam tę porę roku, kiedy rośliny pokazują się ze swojej najpiękniejszej strony |
Ostatnimi czasy miałam wrażenie, że bardzo dużo czytam. Jednak kiedy doszło do momentu podsumowań, okazało się, że wcale nie przeczytałam aż tak wiele. W minionym miesiącu jest to 7 książek, w tym dwa audiobooki.
W sumie przeczytałam 2789 stron, co daje średnio 93 strony dziennie. W wyzwaniu "Przeczytam tyle, ile mam wzrostu" przybyło kolejne 18,50 cm. Do osiągnięcia 173 cm brakuje mi jeszcze:
173 - 22,40 (styczeń) = 150,60 - 22,40 (luty) = 128,20 - 15,50 (marzec) = 112,70 - 18,50 (kwiecień) = 94,20 cm
Czas rozpocząć jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku, czyli MAAAAJ! :D
magnolia u sąsiadów, cudo! |
Świetny wynik, a Twoim sąsiadom rzeczywiście można pozazdrościć tej pięknej magnolii.
OdpowiedzUsuńJa również przeczytałam w kwietniu 7 książek ;) Piękne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem dobry wynik, u mnie w kwietniu było 6 książek.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) Cóż za "kwieciste" podsumowanie. Na to przecież zasługuje "kwiecień" :)
OdpowiedzUsuńGratuluję całkiem dobrego wyniku. Piękne zdjęcie, takie typowo majowe!
OdpowiedzUsuńGratuluję.
OdpowiedzUsuń