Dzisiaj zaprezentuję Wam słowniczek. Tak, dobrze przeczytaliście. Wszak nie samymi przyjemnościami żyje człowiek. Czasem musi się trochę... pouczyć. A jeśli się już uczyć języka niemieckiego, to polecam zajrzeć do najnowszego "Niemieckiego słowniczka" wydanego przez wyd. Lingea.
To słowniczek kieszonkowy, który ma za zadanie pomagać w sytuacjach kryzysowych (w szkole, na kursach językowych, podczas podróży czy spotkaniach biznesowych), stąd też jego niewielkie wymiary (8,50 cm x 12 cm x 2,80 cm). Bez problemu zmieścicie go w plecaku, torebce czy neseserze.
W "Niemieckim słowniczku" można znaleźć najczęściej używane słowa ze współczesnego języka niemieckiego. Zawiera on starannie wyselekcjonowane i wybrane hasła zarówno z języka literackiego, jak i języka mówionego. Jak każdy słownik (nie ważne, czy mały, czy duży) podzielony jest na dwie części - w tym przypadku niemiecką i polską. Oprócz standardowego tłumaczenia haseł zostały zamieszczone tam również różne przykłady używania czy wyrażenia/zwroty oraz lista czasowników nieregularnych.
"Niemiecki słowniczek" zawiera około 30 000 haseł, zamieszczonych na 655 stronach. Miękka okładka sprawia, że nie stanie się on zbędnym ciężarem w naszej torbie czy plecaku. Maksimum treści zawarte w niewielkiej przestrzeni. Dzięki zaokrąglonym stronom słowniczkowi nie grozi nieestetyczne zaginanie.
W większości słowników obok hasła zamieszczona jest również pisownia wymowy danego słowa. Tu jej nie znajdziemy z bardzo prostej przyczyny - jest to słownik kieszonkowy, który ma być nam pomocą w krytycznych chwilach.
Jednym słowem: wszystkim, którzy uczą się niemieckiego lub podróżują za naszą zachodnią granicę, polecam zabrać ze sobą "Niemiecki słowniczek" wydawnictwa Lingea. Dzięki niemu nie trzeba będzie dukać: "Ich verstehe nicht"... ;-)
Ocena: 5/6
Oj, przydałoby mi się takie cudo na sprawdzianach :D
OdpowiedzUsuńZ niemieckim nie miałam dawno styczności. Czasem przydałoby się odświeżyć co nie co ;)
OdpowiedzUsuń