czwartek, 2 stycznia 2014

Andrzej Mleczko, Kto pieprzy ten lepszy

Andrzej Mleczko to chyba taka osoba, której nie trzeba przedstawiać. Jego rysunki zna cała Polska. Jego najnowsza książka "Kto pieprzy ten lepszy" dotyka aktualnych problemów nurtujących Polaków. To naprawdę godna uwagi satyra na polską rzeczywistość.

Książka została podzielona tematycznie na pięć rozdziałów. Jako że jest ich tak mało, pozwolę sobie je tu wymienić: "Kto pieprzy ten lepszy", "Zajęcia w plenerze", "Dywagacje metafizyczne", "Kraków i okolice" oraz "Krótko i na temat".

Pierwszy z rozdziałów traktuje o tytułowej kwestii, czyli o relacjach damsko-męskich. Mamy tu obrazy dotyczące spotkań łóżkowych męża i żony. Genialne w swej prostocie ukazują, jak "te sprawy" wyglądają w małżeństwach (na szczęście nie we wszystkich). Niektóre z rysunków są może nie tyle "wulgarne", co dosyć ostre. Humor, jaki przebija przez większość tych obrazków, bywa przaśny. W "Zajęciach w plenerze" znajduje się znacznie natomiast więcej tematów poza-łóżkowych. Wiele komentarzy dotyczy zachowań Polaków właśnie w tytułowym "plenerze" oraz dialogów, jakie często możemy podsłyszeć w autobusie, na ławeczkach itd. Bohaterami są nie tylko ludzie na dnie, ale także osoby o orientacji homoseksualnej, pracownicy, dziennikarze, artyści, policjanci i przeciętni (jak ja nie lubię tego słowa) obywatele naszego kraju. Bez dwóch zdań autor trafia w sedno wielu kwestii. W "Dywagacjach metafizycznych" odnajdziemy urocze obrazki dotyczące kwestii życia po śmierci, ziemskiego kuszenia przez siły zła czy sceny z udziałem kapłanów czy sióstr zakonnych. W rozdziale dotyczącym Krakowa znajdziemy (a jakże) smoka wawelskiego, lajkonika, krakowiaka czy urocze satyryczne rysunki prezentujące władców. Najbardziej rozbawił mnie obrazek "Turysta w Krakowie", poniżej przedstawiam Wam jego zdjęcie:


"Krótko i na temat" to genialna satyra na wszystko to, co dzieje się wokół nas. Mamy tu więc i wyjazdy integracyjne (każdy z nas chyba wie, co tam czasami się wyprawia! :P), i kwestie zdrowotne, i kociołek polityczny, i bełkot, który serwuje nam telewizja. Nie ucieka jednak pan Mleczko od tematów - rzekłabym - historycznych: ery kamienia łupanego, czasów Napoleona Bonapartego czy czasów gladiatorów.

To książka, do której z pewnością będę wracać, gdyż o ile przy niektórych "rycinach" od razu wiedziałam "co autor miał na myśli", to pozostało mi kilka do rozwikłania i pośmiania się.

Polski rysownik i satyryk Andrzej Mleczko nie boi się chyba żadnego tematu. Swobodnie porusza się po rozmaitych dziedzinach naszego życia: mamy tu tematy społeczne, gospodarcze, polityczne czy obyczajowe. Z właściwym sobie humorem wytyka nasze wady, przywary. Piętnuje wszystko to, co w Polakach złe: egoizm, głupotę, nadmierną pewność siebie i wiele innych. Lektura niby lekka w odbiorze, ale po głębszym zastanowieniu nie można jej odmówić walorów edukacyjnych. Skłania do głębszej refleksji, a to jest już dodatkową wartością.

"Kto pieprzy ten lepszy" jest książką pięknie wydaną, na bardzo dobrym gatunkowo papierze, więc nie obawiam się o jej stan za kilka lat. Wiem, że pomimo częstego zerkania do tych prześmiewczych obrazków, nic się jej nie stanie :-)


To książka, do której z pewnością będę wracać, gdyż o ile przy niektórych "rycinach" od razu wiedziałam "co autor miał na myśli", to pozostało mi kilka do rozwikłania i pośmiania się. Wszystko przede mną...

Ocena: 5,5/6






Ta recenzja bierze udział w wyzwaniu:

Grubość książki: 1,70 cm
Mój wzrost: 173 cm


Za udostępnienie egzemplarza dziękuję portalowi SZTUKATER oraz Wydawnictwu ISKRY :-)

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie książki!
    Są idealne dla mojego humorku! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam tą książkę w Empiku i byłam nią zachwycona. Marzę o tej publikacji!! Uwielbiam Mleczko i jego poczucie humoru!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo, bardzo lubię jego rysunki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To na pewno interesująca książka. Acoo rycin to sama z chęcią bym się w nich zagłębiła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie sięgałam po tego typu książki z rycinami. Ale cóż wiele rzeczy jeszcze przede mną

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo Mleczkę lubię, jego zjadliwy humor, oryginalność i charakterystyczna kreskę.

    OdpowiedzUsuń
  7. "Mamy tu więc i wyjazdy integracyjne (każdy z nas chyba wie, co tam czasami się wyprawia! :P)" Nie strasz mnie przed jutrem!;)

    OdpowiedzUsuń
  8. warto by mieć ją na swojej półce :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Gościu, witaj w moim książkowym świecie. Ucieszę się, jeśli zechcesz zostawić po sobie ślad w postaci komentarza. Każda opinia jest dla mnie ważna, również ta negatywna, ale proszę Cię przy tym o kulturę wypowiedzi.

Opisując książki, staram się działać w zgodzie z własnym sumieniem. Publikuję tu moje opinie, a zrozumiałym dla mnie jest, że każdy ma swój gust i to, co podoba się mnie, nie musi Tobie. Zatem zarówno sobie, jak i Tobie życzę wyrozumiałości ;)