Elizabeth Camden zabiera nas w pewną podróż – podróż daleką,
może nie tyle „usłaną”, co pachnącą różami…
Główni bohaterowie to Libby – młoda, niepiśmienna dziewczyna
o ogromnych zdolnościach artystycznych, pochodząca z Nowej Anglii oraz Michael –
rolnik z Rumunii o arystokratycznym pochodzeniu. Dziwna z nich para, prawda? A jednak
– przeczytajcie, a przekonacie się, że to nie jakiś tani cukierkowy romans.
Historia rozpoczyna się niezwykle interesująco – Michael Dobrescu,
wraz ze swoją rodziną dociera do pewnego domu przy Winslow Street w Colden, w
stanie Massachusetts. Mamy rok 1879. Zajmuje posiadłość, choć ta w zasadzie
należy do profesora Williarsa Sawyera i jego córki, którzy w tym czasie
przebywają poza domem. Ale Michael jest w posiadaniu dokumentów, z których
wynika, że otrzymał sporny dom w spadku od swojego wuja. Każda ze stron
wynajmuje prawników. W międzyczasie w miasteczku wrze, a pomiędzy Michaelem a
Liberty rodzi się uczucie. Jak w takiej sytuacji sprawić, aby wilk był syty, a
owca cała…?
Akcja rozgrywa się w czasach, jakże odmiennych od naszych. Zawieranie
związków małżeńskich wyglądało wtedy zgoła inaczej. Jest to taki wycinek
historii, w którym ludzie zmagają się z urazami, jakie pozostawia w nich wojna.
Jest tu jakaś magia… To historia miłosna, która w zasadzie
nie powinna się wydarzyć, a jednak ma miejsce. Jak ja uwielbiam takie powieści.
Nie żebym czytała ich tak wiele, ale jak mi się trafi taka perełka, jak ta, to
potrafię czytać, pomimo że oczy już mi się kleją ;-)
Fabuła niezwykle interesująca, wartka akcja, odpowiedni styl –
wszystko to składa się na naprawdę dobrą powieść.
Jeżeli lubicie klimatyczne powieści, których akcja odbywa się
w przeszłości, na przykład na przełomie XIX i XX wieku, to „Sekrety róż” będą
dla Was lekturą satysfakcjonującą.
Ocena: 5,5/6
Lubię takie klimaty! :D
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej na tak :)
Czytałam i naprawdę polecam :)
OdpowiedzUsuńWydaję mi się, że to nie dla mnie. Przynajmniej teraz
OdpowiedzUsuńOstatnio sporo takich książek czytuję i chyba powoli zaczynam odczuwać przesyt ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie książki i zapiszę sobie tytuł, chętnie przeczytam! Poza tym ma cudowną okładkę! :)
OdpowiedzUsuńRozbudziłaś moją babską ciekawość
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimatyczne powieści. Muszę ją koniecznie przeczytać.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie i chyba dobra na taka lekturę :)
OdpowiedzUsuń