niedziela, 2 marca 2014

Podsumowanie lutego :-)

Czas na kolejne podsumowanie w tym roku. Mam wrażenie, że póki co, "trzymam formę" = )

Przeczytałam bowiem w minionym miesiącu 15 książek (czyli o jedną mniej niż w styczniu). Najbardziej przypadła mi do gustu... Ha! Nie jestem w stanie wymienić tu jednej książki. Te, które mnie zachwyciły to:
"Pieśń Maorysów", "Rozmowy bez retuszu", "Wszystko w porządku" oraz (jeszcze przed recenzją) "Sekretne życie Cee Cee Wilkes".

Łącznie przeczytałam 6031 stron (około 70 stron więcej niż w styczniu), co daje średnio 215 stron dziennie (w ubiegłym miesiącu były to 192 strony dziennie).

Jeśli chodzi o wyzwanie "Przeczytam tyle, ile mam wzrostu" to przeczytałam kolejne 40,5 cm (2,5 cm mniej niż w styczniu). Mój wzrost 173 cm - 43 cm (styczeń) = 130 cm - 40,5 cm (luty) = do przeczytania pozostało mi 89,5 cm. Póki co jestem zadowolona z takiego tempa czytania.

Napisałam 17 postów, z czego 12 to recenzje książek. 


Gdybym tylko miała takie okna w domu, to chciałabym, oj chciała:

link
                                                albo...

link



8 komentarzy:

  1. Gratuluję świetnych wyników! Oby tak dalej! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha mi też się podobają takie okno-łóżko-siedzonko-czytelnie :D

    6000+ stron? matko boska jedyna! o.O

    OdpowiedzUsuń
  3. Też marzą mi się takie okna! Gratuluję wyników - świetne! Możesz być z siebie dumna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. łał, jestem pod wrażeniem twoich wyników, zwłaszcza, że luty jest najkrótszym miesiącem.

    OdpowiedzUsuń
  5. O jedną mniej, bo dni 3 mniej :) Fajny wynik, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję wyników oj świetne te fotki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm, okno drugie ma miękką wykładzinkę pod nózie, ale pierwsze więcej półek na książki.. ;-)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Gościu, witaj w moim książkowym świecie. Ucieszę się, jeśli zechcesz zostawić po sobie ślad w postaci komentarza. Każda opinia jest dla mnie ważna, również ta negatywna, ale proszę Cię przy tym o kulturę wypowiedzi.

Opisując książki, staram się działać w zgodzie z własnym sumieniem. Publikuję tu moje opinie, a zrozumiałym dla mnie jest, że każdy ma swój gust i to, co podoba się mnie, nie musi Tobie. Zatem zarówno sobie, jak i Tobie życzę wyrozumiałości ;)