środa, 1 stycznia 2014

Witajcie w Nowym Roku! :-)

Witajcie! W Nowym Roku życzę Wam wszystkiego, co najlepsze: dużo miłości, spełnienia marzeń oraz ogromnych stosów książek do przeczytania :)

Wszyscy robią podsumowania, więc i ja spróbuję (przynajmniej w skrócie) podsumować miniony czytelniczy rok. Wiele nauczyłam się buszując po blogerskim świecie, ale ta nauka polega również na tym, że dłużej się zastanawiam, zanim jakąś książkę wezmę do ręki. Kiedyś wypożyczałam bezmyślnie, teraz jest to niemal strategia hihi :D. Udało mi się nawiązać współpracę z portalem SZTUKATER, co jest dla mnie sporym osiągnięciem, gdyż przez większość czasu wychodziłam z założenia, że piszę tylko dla siebie... Otwarłam się jednak na nowe znajomości i nie żałuję. 

W minionym roku wg półki z portalu lubimyczytac.pl przeczytałam 97 książek. Do końca liczyłam, że uda mi się dobić do STU, ale brakło czasu... :( I tak jestem ogromnie zadowolona, gdyż daje to średnio 1 książkę na 3 dni. Pamiętając, że prowadzę normalne życie, w którym czas poświęca się nie tylko pracy, obowiązkom, ale i ukochanym osobom, uważam, że jest to satysfakcjonująca liczba lektur. Wiadomo, po cichu marzę, aby pobić w 2014 roku ten mój mały rekord - zobaczymy, czy się uda. Przystąpiłam już do jednego wyzwania, które będzie się odbywało w nadchodzącym roku. Zastanawiam sie jeszcze nad jednym, ale muszę liczyć siły na zamiary...

Lista książek, które przeczytałam, znajduje się tu --> http://in-bed-with-books.blogspot.com/p/przeczytane-w-2013.html

Nie umiem wprost powiedzieć, która książka najbardziej zapadła mi w pamięć. Gdybym miała wymienić, to byłoby ich kilka (kolejność przypadkowa):

książki J.Picoult
książki Diane Chamberlain

O dziwo, najlepsze czytelniczo były miesiące: październik, listopad, grudzień, czyli ostatni kwartał 2013 roku :)

6 komentarzy:

  1. Gratuję wyników i życzę aby kolejny rok był jeszcze lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne wyniki, gratuluję ten Rok dla mnie również był rekordowy pod względem przeczytanych książek, ale zawsze może być lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyniki do pozazdroszczenia :) Życzę równie owocnego kolejnego roku :) Niestety ostatni kwartał nie był tak uprzejmy wobec mnie, ale nadrobi się :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Obiecujący koniec minionego roku zwiastuje Ci bardzo ciekawe następne 12 miesięcy, szczęściara;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne wyniki, gratuluję. Życzę samych wspaniałych lektur w 2014r.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Gościu, witaj w moim książkowym świecie. Ucieszę się, jeśli zechcesz zostawić po sobie ślad w postaci komentarza. Każda opinia jest dla mnie ważna, również ta negatywna, ale proszę Cię przy tym o kulturę wypowiedzi.

Opisując książki, staram się działać w zgodzie z własnym sumieniem. Publikuję tu moje opinie, a zrozumiałym dla mnie jest, że każdy ma swój gust i to, co podoba się mnie, nie musi Tobie. Zatem zarówno sobie, jak i Tobie życzę wyrozumiałości ;)